Wywiad z Adrianem Boruchem

Ten mecz był chyba najtrudniejszym meczem w tym sezonie.
I to jak! Miałem kilka ostrych zagrań, ale to ja byłem częściej fauulowany.
Drwal sfulował Cię bardzo brutalnie. Jak się czułeś?
Przez jakieś 10-15 sekund nie mogłem oddychać. Zeszłem na kilka minut z boiska. Cały czas bolała mnie klatka piersiowa.
Byłeś na niego zły?
Trochę, ale później mnie przeprosił i wszystko było OK.
W 79 minucie Mrozek sfaulował Cię w polu karnym. To druga taka sytuacja w tym meczu.
To było tak: Ja biegnąłem z piłką i byłem sam na sam z Mrozkiem. Piłka uciekła mi sprzed nóg. Mrozek złapał piłkę i wjechał mi nogą w golenie. Nie podnosiłem się przez 5 minut. Chwilę później nie wykorzystałem karnego.
Strzeliłeś 2 gole i zarobiłeś 3 asysty.
Nie cieszę się z tego występu. Moi koledzy z zespołu wyszli lepiej. Bohaterem spotkania powinien zostać Wzorek. To on uratował nas przed przegraną.